Świat nie płacze po Ujgurach
To był intensywny system prania mózgu. Mieliśmy 11 godzin zajęć z chińskiego prawa i historii. To była kupa kłamstw na temat naszej historii. Musimy słuchać i uczyć się wszystkiego na pamięć, bo w każdy piątek mieliśmy testy, które musieliśmy zdać. W przeciwnym razie mówiono nam, że nigdy nie wydostaniemy się z obozów i zostaniemy w nich na zawsze” – powiedziała w wywiadzie dla Radia Zet Gulbahar Haitiwaji, członkini ujgurskiej społeczności, która spędziła w obozie w Chinach trzy lata.