Przejdź do treści
Strona główna » Źli terroryści, którzy robią złe rzeczy cz.1

Źli terroryści, którzy robią złe rzeczy cz.1

7 października 2023 roku o godzinie 6:30 Hamas, islamistyczny ruch bojowy kontrolujący Strefę Gazy, wystrzelił w stronę Izraela ponad 2000 rakiet[1]. Chwilę później bojownicy Hamasu przedarli się przez granicę dzielącą Strefę Gazy i Izrael, aby rozpocząć atak skierowany przeciwko celom wojskowym i cywilnej ludności, zabijając przy tym ponad 1200 osób i porywając kolejne ponad 240[2].

11 września 2001 roku o godzinie 8:46, w zamachu terrorystycznym zorganizowanym przez Osamę bin Ladena, porwany przez członków Al-Ka’idy samolot linii American Airlines uderzył w północną wieżę World Trade Center. Rozpoczął się tym samym największy atak na terytorium Stanów Zjednoczonych, w wyniku którego zginęło 2977 osób[3].

W odpowiedzi na ataki z 7 października przywódca Izraela, premier Benjamin Netanjahu, przysiągł, że „obróci w ruinę”[4] wszystkie miejsca, gdzie „kryje się, operuje i stacjonuje”[5] Hamas. Był to równocześnie początek odpowiedzi militarnej Izraela, który, na dzień pisania tego tekstu, zabił ponad 40 tys. osób, z czego co najmniej 15 tys. to kobiety i dzieci[6]. Dane te zostały potwierdzone przez Światową Organizację Zdrowia[7].

W bezpośredniej odpowiedzi na zamach na World Trade Center Stany Zjednoczone, razem z krajami NATO, rozpoczęły operację wojskową w Afganistanie, zabijając w niej około 176 tys. osób[8]. Motywowana między innymi poprzez ataki z 11 września inwazja USA na Irak, która miała miejsce dwa lata później, pozbawiła życia co najmniej 300 tys. osób, w tym 200 tys. irakijskich cywili[9]. Brown University szacuje, że wojny rozpoczęte w wyniku ataków na World Trade Center doprowadziły – długoterminowo – do śmierci 4,5 miliona osób[10].

W maju 2011 roku tysiące Amerykanów wyszły na ulice, świętując, podobnie jak większość mieszkańców pozostałych państw Zachodu, śmierć Osamy bin Ladena, zabitego w wyniku ataku na kompleks w Abbottadzie. Fakt złamania przez Stany Zjednoczone prawa międzynarodowego[11] oraz to, że sama akcja miała charakter przede wszystkim symbolicznego wymierzenia kary – co zupełnie odstaje od oficjalnej moralnej wykładni Zachodu, opartej na szacunku do litery prawa, należytym procesie i raczej nie polityce krwawej zemsty –  ani wtedy, ani dziś za bardzo nikogo nie wzruszał i nie wzrusza.

Amerykanie świętują śmierć Osamy bin Ladena. Źródło: Bektour / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons

Jesteśmy przyzwyczajeni, że te wartości i prawa zarezerwowane są tylko dla Nas. Czym różnimy się My od Nich? Oni to terroryści, My jesteśmy inni i moralnie lepsi, bo mamy szacunek do litery prawa, należytego procesu i nie wyznajemy polityki krwawej zemsty. Ten wyższy etyczny standard pozwala nam na pominięcie litery prawa, należytego procesu i na zaangażowanie się w politykę krwawej zemsty.

Kiedy w pierwszych tygodniach reakcji Izraela na ataki z 7 października docierały do nas wiadomości o tym, że kraj ten zrzuca bomby na szpitale, szkoły i obozy dla uchodźców, znaleźliśmy parę wytłumaczeń. Na początku nie wiadomo było, czy to Izrael, czy Hamas. Kiedy już stało się oczywiste, że to Izrael[12], uznaliśmy, że to dlatego, iż Hamas krył się pod szpitalem. Nie miało znaczenia, że Izrael łamał w ten sposób Konwencje Genewskie[13]. Po paru miesiącach wojny Izrael mógł zacząć otwarcie przyznawać, że wysłał rakiety w sam środek obozu dla uchodźców, zabijając około 500 osób[14]. W końcu w obozie dla uchodźców również kryli się terroryści.

A z terrorystami się nie negocjuje, do terrorystów się strzela.

Jedno jest pewne – Stany Zjednoczone, a w ślad za nimi Izrael, znalazły niesamowicie efektywny sposób na to, aby – pozując na bezkompromisowych strażników zachodnich wartości – uciec od odpowiedzialności za geopolityczną krótkowzroczność. Taktyka ta polega na zastępowaniu geopolityki cyniczną polityką histerii i wciąganiem innych krajów w konflikty, których realnym celem jest nie walka o lepszy, bardziej pokojowy świat, a przerabianie narodowych traum kosztem żyć obywateli państw Bliskiego Wschodu. W przypadku Izraela dodatkowym celem jest ratowanie politycznej kariery Benjamina Netanjahu i jego skrajnie prawicowego rządu.

Chodzi tu nie tylko o rasistowskie[15] i skierowane przeciwko społeczności LGBTQ+[16] oraz wolnemu sądownictwu[17] reformy. Jak piszą Mairav Zonszein i Daniel Levy dla International Crisis Group:

Trzy partie Sojuszu Religijno-Syjonistycznego, które zapewniły Netanjahu zwycięstwo, są religijnie ultrakonserwatywne, otwarcie żydowsko etnonacjonalistyczne i wyraźnie antyarabskie. Koalicja, w skład której wchodzą także dwie ultraortodoksyjne partie, Shas i Zjednoczony Judaizm Tory, opowiada się za formalną aneksją Zachodniego Brzegu i dąży do osłabienia izraelskiego sądownictwa, które postrzega jako przeszkodę w realizacji programu Wielkiego Izraela; pragnie również anulować proces, w którym Netanjahu sądzony jest o korupcję[18].

Rząd z tych samych powodów (chęci utworzenia „Wielkiego Izraela”, co oznacza w najlepszym wypadku wysiedlenie Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy) przed atakami 7 października aktywnie wspierał Hamas, ułatwiając transfer pieniędzy dla Hamasu z Kataru i kierował się polityką, według której to Autonomia Palestyńska traktowana była niechętnie, za to Hamas, przez swój radykalizm – jako atut[19]. Izrael, w przekonaniu, że Palestyńczycy w rękach ekstremistów nigdy nie będą w stanie utworzyć państwa palestyńskiego[20], znalazł sposób odwrócenia uwagi od swojej roli w konflikcie.

Taktyka ta jest zapożyczona od Stanów Zjednoczonych i polega na operowaniu jedną prostą, łatwą do zapamiętania i niezwykle skuteczna ideą, którą można ująć tak: „z terrorystami się nie negocjuje, do terrorystów się strzela”. Aby lepiej zrozumieć obecnie trwający kryzys w Strefie Gazy (i dynamicznie rozprzestrzeniający się na inne kraje Bliskiego Wschodu) warto przyjrzeć się, na czym dokładnie ta często powtarzana maksyma się opiera, co usprawiedliwia, w czym jest użyteczna dla krajów takich jak USA i Izrael i na podłożu jakich emocji i przekonań bazuje.

Terrorysta prosto z piekła

Wieczór w Gazie przed 2023 rokiem: Mujaddara / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons

Przydatny terrorysta nie może mieć przeszłości. Nie może istnieć w kontekście, jego przekonania muszą być ograniczone do nieuzasadnionej niczym nienawiści do kraju, który atakuje. Konieczne jest, aby obywatele państwa dotkniętego atakami terrorystycznymi wierzyli, że nie jest możliwe, żeby to działania rządu ich państwa w jakikolwiek sposób mogły motywować terrorystę do ataku. Oprócz moralnego absolutyzmu („przemoc nigdy nie jest rozwiązaniem”), który skutecznie kończy jakąkolwiek analizę wpływu polityki zagranicznej państwa na liczbę ataków terrorystycznych , użytecznym manewrem jest wyjaśnienie poprzez ideologię. Groteskowo silną, czysto destruktywną ideologię, „chorą” w taki sposób, jak można być chorym psychicznie. Terroryści są szaleni, motywowani tylko i wyłącznie czystą chęcią zabijania, pochodzą prosto z piekła.

Nie byłoby też nieuzasadnione określenie „terrorysta prosto z Hollywood”. Nasze zachodnie postrzeganie terrorystów w rzeczywistości niewiele różni się od tego, jak portretowani są oni w filmach. Jako postać, zarówno w filmie, jak i w dyskursie, terrorysta służy jedynie do bycia oponentem uosabiającym czyste zło, tak aby główny (biały) bohater mógł błyszczeć swoim bezwzględnym dobrem. Problem w tym, że Zachód bierze tę wizję na serio – a planowanie działań militarnych w taki sam sposób, jakby pisało się scenariusz filmu akcji, to recepta na katastrofę.

Szczególnie przydatna jest więc oczywiście religia. Jeśli jest to islam, o którym na Zachodzie nadal raczej mało wiadomo, tym lepiej. Można rozpowszechniać narrację, zgodnie z którą „cywilizowany świat” atakują fundamentaliści-purytanie, wielbiący „innego Boga” i nienawidzący Zachodu za „nasz styl życia”. Ten „inny Bóg”, w przeciwieństwie do naszego, kochającego wolność i kapitalizm białego Chrystusa, każe kobietom zakrywać swoje ciała od stóp do głów, a mężczyznom prowadzić dżihad, czyli zabijać niewinnych Amerykanów i Europejczyków. Po prostu. Poglądy terrorystów biorą się z wymiaru nadprzyrodzonego, z fundamentalistycznej, morderczej ideologii, a więc de facto znikąd. Nie ma więc nie ma sensu z nimi negocjować.

Nie musi to być tylko religia. Historię wojny w Wietnamie znamy głównie jako pomoc USA dla demokratycznego rządu Wietnamu. Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Kiedy po II wojnie światowej ludność Wietnamu chciała, po sześciu dekadach funkcjonowania jako francuska kolonia, zrealizować swoje prawo do samostanowienia i uzyskać niepodległość[21], Stany Zjednoczone zaangażowały swoją machinę wojenną w misję kolejnego ideologicznego egzorcyzmu. Tym razem wrogowie opętani byli komunizmem, znów nienawidzącą wolności, ale tym razem bezbożną ideologią, której jedynym celem było doprowadzenie do zniewolenia ludzkości. Dzięki Bogu Stany Zjednoczone stały na straży demokracji i wolności na świecie i, po ponad milionie ofiar podczas wojny w Wietnamie[22], Ameryce udało się zatrzymać rozwój komunizmu w Azji Południowo-Wschodniej.

Tylko że to oczywiście nieprawda – Amerykanie przegrali, a Wietnam jest dziś komunistyczny[23].

Co jednak zrobić, kiedy wróg jest dobrze znany i mieszka kilkadziesiąt metrów od granicy państwa? Retoryka Izraela jest jasna – należy go odczłowieczyć. Terroryści nie są ludźmi – są „zwierzętami” („We are fighting human animals”, powiedział minister obrony Izraela, Yoav Gallant[24]). Należy, jak premier Izraela, Benjamin Netanjahu, wpisać populację Palestyny w zrytualizowane i prymitywne wersety Starego Testamentu, przyrównując Palestyńczyków do Amalekitów[25], o których Biblia mówi (1 Sm 15, 2-3):

Jak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce, wielbłądy i osły[26].

Sekretarz obrony Lloyd J. Austin III spotyka się w Tel Awiwie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i ministrem obrony Yoavem Gallantem. Źródło: U.S. Secretary of Defense / CC BY 2.0 / Wikimedia Commons

Należy w ten sposób usprawiedliwiać także niehumanitarne traktowanie palestyńskich więźniów wojennych, podkreślając, że nie mają oni praw, że nie dotyczą ich konwencje. Gdy po zgwałceniu przez izraelskich żołnierzy jednego z palestyńskich więźniów[27] w izraelskim parlamencie padło pytanie, czy wolno gwałcić jeńców wojennych, podczas oficjalnych posiedzeń można było otwarcie usłyszeć: „Tak! Jeśli więzień jest Nukhba [bojownikiem Hamasu – S.S.], wszystko jest dozwolone! Wszystko!”[28].

Oprócz faktu, że tego typu retoryka w oczywisty sposób legitymizuje niczym nieograniczoną przemoc wobec populacji, którą uzna się za „zwierzęcą”, wymienioną w Biblii, czy też niezasługującą na bycie objętą postanowieniami Konwencji Genewskich, terroryści Hamasu muszą być biblijno-plemiennymi nie-ludźmi, a to z dwóch ważnych dla rządu Izraela powodów.

Agresja na Izrael musiała wziąć się zupełnie znikąd, inaczej dowiedzielibyśmy się, po pierwsze, że rząd Izraela o nadchodzącym ataku wiedział ponad rok wcześniej[29], a po drugie, że izraelska prawica z Benjaminem Netanjahu na czele przez lata wspierała Hamas tylko po to, by udaremnić starania Palestyńczyków o utworzenie państwa palestyńskiego[30], zaś atak z 7 października jak najbardziej wpisuje się w kontekst historycznych prześladowań Palestyńczyków przez państwo Izrael[31].

Jak pisze Amnesty International:

Należy pamiętać, że jedną z przyczyn konfliktu [izraelsko-palestyńskiego – S.S.] jest izraelski system apartheidu, skierowany przeciwko Palestyńczykom mieszkającym w Izraelu i na okupowanych terytoriach palestyńskich oraz przeciwko palestyńskim uchodźcom, a także nieludzkie czyny popełnione przez władze izraelskie w celu stworzenia i utrzymania tego systemu[32].

Nie ma tu mowy o tzw. victim blamingu, ponieważ w kontekście trwającej przez całe dekady systematycznej opresji Palestyńczyków stwierdzenie, że przez ataki z 7 października to Izrael stał się ofiarą, jest przejawem cynicznej krótkowzroczności. Relacje izraelsko-palestyńskie, w najlepszym dla Izraela wypadku, są moralnie niejednoznaczne. Maksyma pod tytułem „z terrorystami się nie negocjuje, do terrorystów się strzela” i „przemoc (wobec Izraela!) nigdy nie jest odpowiedzią” pozwala jednak przywódcom Izraela powołać się na moralny absolutyzm, w ramach którego mamy zgodzić się, że nic, co Izrael zrobił w przeszłości, nie mogło doprowadzić do ataku 7 października 2023 roku[33].

Ten sam mechanizm podsycania konfliktu i ignorowania ostrzeżeń o nadchodzącym zagrożeniu, ten sam mechanizm tuszowania zaniedbań i bezpośrednich konsekwencji agresywnej polityki zagranicznej w postaci dopasowywania do nich stwierdzenia, że „nic/nigdy/nikogo nie usprawiedliwia, aby zrobić X”, widzimy 22 lata przed zamachem Hamasu, czyli w przypadku ataków na World Trade Center.

Podobnie jak Izrael traktował Hamas, tak Stany Zjednoczone z pobudek szowinistycznie czy wręcz kolonialnie rozumianego „interesu narodowego”[34] wspierały w latach 1979–1989 militarnie i finansowo ruch mudżahedinów, islamistycznych bojowników dżihadu[35]. W ramach tego ruchu oraz w ramach wsparcia amerykańskiego wywiadu dla niego przeszkolony do walki i zradykalizowany został Osama bin Laden[36]. W trakcie wojny w Afganistanie, pomiędzy 1978 a 1987 rokiem, zginął co najmniej milion Afgańczyków[37]. W przypadku USA wszystko po to, aby pokrzyżować Związkowi Radzieckiemu plan wsparcia sekularnej Demokratycznej Republiki Afganistanu[38].

Prezydent USA, Ronald Reagan przyjmuje mudżahedinów w Białym Domu. Źródło: by Michael Evans / Public Domain

Historia grania kartami krajów Bliskiego Wschodu, aby wygrać wojnę o strefę wpływów ze Związkiem Radzieckim, jest zresztą długa. W 1953 roku CIA zaplanowało i przeprowadziło zamach stanu w Iranie[39], obalając demokratycznie wybranego premiera, Mohammada Mosaddegha, który, nacjonalizując irański przemysł naftowy w celu wykorzystania dochodów z naturalnych zasobów Iranu na korzyść jego obywateli[40], udowodnił dwie rzeczy. Po pierwsze, według administracji amerykańskiej zbyt blisko było tej reformie do komunizmu[41]. Po drugie, dalsze rządy Mosaddegha oznaczały utratę irańskiego oleju[42]. Stany Zjednoczone obsadziły na miejscu Mossadegha dyktatorskiego przywódcę, bardziej przyjaznego swoim interesom.

Jak opisuje Associated Press, obalenie przez USA świeckiego i demokratycznie wybranego Mosaddegha: „Zapaliło lont rewolucji islamskiej z 1979 r., podczas której ajatollah Ruhollah Chomeini zapoczątkował teokrację, która nadal rządzi krajem”[43]. Mowa o tej samej teokracji, o której Komisja do Spraw 11 Września[44] informowała w 2004 roku:

[Przed atakami 11 września – S.S.] irańskie wsparcie dla Al-Ka’idy w dalszym ciągu rosło, nawet gdy urzędnicy administracji Clintona starali się przedłużyć gałązkę oliwną dla Republiki Islamskiej. Komisja do Spraw 11 Września szczegółowo udokumentowała ciągłą pomoc Iranu dla Al-Ka’idy i zaleciła rządowi USA dalsze zbadanie powiązań Iranu z Al-Ka’idą[45].

„Zmartwienie”[46] Stanów Zjednoczonych potencjalnym wzrostem wpływów Związku Radzieckiego na Bliskim Wschodzie było jednym z ważnych czynników motywujących ścisłą współpracę militarną USA i Izraela – ten drugi widziany był jako ważna antykomunistyczna siła w regionie. Administracja Harry’ego Trumana obawiała się ponadto, że niekontrolowane przez przyjazną dla USA siłę państwo palestyńskie wejdzie w strefę wpływów Związku Radzieckiego[47]. Naturalnie, decyzja o uznaniu państwa Izrael spotkała się z silnym sprzeciwem istniejących krajów Bliskiego Wschodu i poważnie zdestabilizowała region.

Raport Komisji do Spraw 11 Września (The 9/11 Commission Report) potwierdza, że jedną z motywacji bin Ladena były żale wobec Stanów Zjednoczonych, powszechnie podzielane w świecie muzułmańskim. [Bin Laden – S.S.] wystąpił przeciwko obecności wojsk amerykańskich w Arabii Saudyjskiej, która jest kolebką najświętszych miejsc islamu, a także przeciwko polityce USA na Bliskim Wschodzie[48].

Jest to jednak duże uproszczenie. Owszem, częściową motywacją bin Ladena była obecność wojsk amerykańskich w „najświętszych miejscach islamu”, ale przede wszystkim były to: „wsparcie USA dla państwa Izrael; wsparcie USA dla prozachodnich dyktatur na Bliskim Wschodzie; i od pierwszej intifady w 1987 r., zaprzepaszczona przyszłość Palestyńczyków”[49].

W listopadzie 2002 roku Osama bin Laden w „Liście do Ameryki” mówi o „[amerykańskich –S.S.] samolotach, które zrzucają bomby na Afganistan” i o „czołgach, które niszczą nasze domy w Palestynie”[50].

Narracja o terrorystach-szaleńcach, biorących się znikąd i z którymi nikt nie wie, o co właściwie chodzi, pozwala uciekać kolejnym administracjom od odpowiedzialności za destabilizację regionu, wspieranie islamskich fundamentalistów, a w konsekwencji wystawianie obywateli USA na bezpośrednie zagrożenie. Zagrożenie wynikające z krótkowzrocznej polityki zagranicznej, polegającej na dawaniu pieniędzy, broni i przeszkolenia każdemu, kto zadeklaruje się jako antykomunista.

Wracając do przypadku Izraela, jak opisuje „Haaretz”, najdłużej działająca w Izraelu gazeta:

MO [Modus Operandi – S.S.] rządu Netanjahu, odkąd powrócił on na stanowisko premiera w 2009 roku, było i pozostaje umacnianie rządów Hamasu w Strefie Gazy przy jednoczesnym osłabianiu Autonomii Palestyńskiej[51].

Inny dziennikarz tej samej gazety pisze:

Celem [tej – S.S.] doktryny było utrwalenie rozłamu między Hamasem w Gazie a Autonomią Palestyńską na Zachodnim Brzegu. Zachowałoby to paraliż dyplomatyczny i na zawsze usunęło „niebezpieczeństwo” negocjacji z Palestyńczykami w sprawie podziału Izraela na dwa państwa – w ramach argumentu, że Autonomia Palestyńska nie reprezentuje wszystkich Palestyńczyków[52].

Innymi słowy, z perspektywy Benjamina Netanjahu i jego administracji, lepiej dla Izraela było graniczyć z niebezpiecznym, istniejącym poza granicami prawa wrogiem niż z upaństwowionym rywalem, bo ten drugi cieszyłby się trwalszymi prawami i wymagałby uznania prawa Palestyńczyków do samostanowienia[53].

A z rozpoznawaniem praw Palestyńczyków potężny problem miały także poprzednie rządy Izraela. W ramach sprawozdania Human Rights Watch z 2021 roku czytamy:

Władze izraelskie popełniały i popełniają zbrodnię apartheidu przeciwko Palestyńczykom, opierając się na polityce rządu izraelskiego mającej na celu utrzymanie dominacji nad Palestyńczykami i poważnych nadużyciach wobec Palestyńczyków na okupowanym terytorium[54].

W 2022 roku Amnesty International opublikowało raport, zgodnie z którym Palestyńczycy żyją w zorganizowanym i utrzymywanym przez państwo Izrael systemie apartheidu[55].

W ramach Międzynarodowej Konwencji o Zwalczaniu i Karaniu Zbrodni Apartheidu z 1973 roku[56] oraz Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z 1998 roku[57] apartheid stanowi zbrodnię przeciw ludzkości.

Kiedy więc Hamas we własnym raporcie opublikowanym po atakach z 7 października 2023 roku powołuje się na apartheid, pisząc między innymi:

Przez […] długie dziesięciolecia naród palestyński doświadczał wszelkich form ucisku, niesprawiedliwości, wywłaszczania ich praw podstawowych i polityki apartheidu[58],

Benjamin Netanjahu musi odwołać się do narracji o opętanych ideologią barbarzyńcach w stylu biblijnym albo o „ludziach-zwierzętach”, aby zakryć wyraźnie widoczny fakt, że system apartheidu przyczynia się do zbrojnej reakcji, również o charakterze terrorystycznym. O wiele wygodniejszym dla Netanjahu wyjaśnieniem jest powołanie się na moralny absolutyzm w rodzaju „przemoc nigdy nie jest odpowiedzią” lub też na podszyte rasizmem insynuacje dotyczące naturalnej chęci Palestyńczyków do zadawania bezsensownego cierpienia wszystkim wokoło.

Uszkodzenia po izraelskim nalocie na obszar El-Remal w Gazie 9 października 2023 r. Źródło: Palestinian News & Information Agency (Wafa) in contract with APAimages / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons

Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że izraelski wywiad wiedział ponad rok wcześniej o możliwym ataku, znał dokładne plany Hamasu pozwalające na zidentyfikowanie poszczególnych planowanych kroków[59], staje się jasne, że nie mówimy o wypadku przy pracy. „The New York Times” opisuje, w jaki sposób etapy ataku opisane w dokumencie Hamasu pozyskanym przez izraelski wywiad i zignorowane przez osoby na wyższych szczeblach administracji zostały:

[Wykonane – S.S.] z szokującą precyzją. Dokument wzywał do wystrzelenia salwy rakiet na początku ataku, dronów do zniszczenia kamer bezpieczeństwa i automatycznych karabinów maszynowych wzdłuż granicy oraz do masowego wtargnięcia uzbrojonych bojowników do Izraela na paralotniach, motocyklach i pieszo – wszystko to miało miejsce 7 października[60].

O doniesieniach – już w lipcu 2023 roku – na temat istnienia dokumentu, którego bojownicy Hamasu używali podczas ataków 7 października, stwierdzono, że:

Zaledwie trzy miesiące przed atakami doświadczony analityk Jednostki 8200, izraelskiej agencji wywiadu sygnałowego, ostrzegł, że Hamas przeprowadził intensywne, całodzienne ćwiczenia szkoleniowe, które wyglądały podobnie do tego, co przedstawiono w planie[61].

Innymi słowy, jest jasne, że polityki Izraela sprzed 7 października 2023 roku nie da się bronić, mówiąc, że „owszem, Izrael podtrzymywał wobec Palestyńczyków system apartheidu, ale nie dało się przewidzieć zagrożenia jakie stanowił Hamas. Nie dało się zgadnąć że popełniane przez Izrael zbrodnie przeciw ludzkości dotykały Palestyńczyków tak mocno, że przyczynią się do brutalnej reakcji Hamasu”.

Izraelski wywiad i wysoko postawieni członkowie administracji zdawali sobie sprawę z nadchodzącego ataku. Wiedzieli, czym będzie spowodowany i mieli świadomość, że zaatakowane będą cele zarówno wojskowe, jak i cywilne[62]. W obliczu tych zdarzeń, stanowiących całkowitą porażkę na każdym szczeblu systemu obronności państwa, Netanjahu potrzebuje podtrzymywania narracji o terrorystach, którzy w zupełnie przypadkowym i niemożliwym do przewidzenia momencie uderzyli w Izrael.

W odniesieniu do faktu, że Hamas w swoim oświadczeniu na temat ataku powołał się na istnienie podtrzymywanego przez Izrael systemu apartheidu oraz to, że rząd Izraela wspierał Hamas, kalkulując, że jego radykalizm nie dopuści do powstania zjednoczonej Palestyny[63], Netanjahu i jego administracja muszą odwoływać się do idei nieprzewidywalnych, odczłowieczonych ludzi-zwierząt, wobec których wszystko (również gwałt) jest dopuszczalne. W przeciwnym wypadku obecna władza musiałaby stanąć w prawdzie i przyznać, że poprzez prowadzenie skrajnie prawicowej, rasistowskiej polityki przyczyniła się do śmierci 1200 swoich obywateli w zamachu dokonanym 7 października 2023 roku.

Koniec części pierwszej

Druga część tekstu opisywać będzie, w jaki sposób absolutyzm moralny wpływa na konflikt wybuchający w odpowiedzi na atak terrorystyczny. Silna i bezwzględna odpowiedź, mająca sprawiać wrażenie nieugiętej i bezkompromisowej moralności, jest w rzeczywistości bezsensowną, w założeniu niczym nieograniczoną (nawet prawem międzynarodowym), histeryczną reakcją i pozowaniem na bycie państwem-ofiarą, paradoksalnie przy użyciu takiego rodzaju siły, w starciu z którą prawdziwe ofiary nie mają najmniejszych szans.

Pozostaje więc do wyjaśnienia już tylko jedna kwestia. W dniach, tygodniach i miesiącach po ataku na Izrael jednym z najczęściej wysuwanych zarzutów przeciwko ruchowi propalestyńskiemu, szczególnie na Zachodzie, była i jest jego rzekoma niechęć do potępienia działań Hamasu z 7 października.

Nie sądzę, że to zjawisko jest tak rozpowszechnione, jak twierdzi strona proizraelska. Mieszkańcy świata Zachodu mają generalną łatwość w potępianiu terroryzmu – jest to stanowisko tak oczywiste, że wręcz trywialne.

Na użytek dyskusji przyjmijmy jednak jako fakt informację o rzekomej niechęci strony propalestyńskiej do potępienia działań Hamasu jako absolutnie niedopuszczalnego aktu terroru. Należy zauważyć, że takie nagabywanie strony propalestyńskiej przez stronę proizraelską ma na celu ponowne skierowanie debaty o losie Palestyńczyków (i Izraelczyków) w kierunku dyskusji o niczym niesprowokowanym terroryzmie bez historii i bez kontekstu.

Potępienie Hamasu jest tym samym kwestią skomplikowaną, nawet jeśli większości osób opowiadających się za końcem konfliktu i utworzeniem państwa palestyńskiego ciśnie się na usta, że oczywiście, ataki na cywilną populację nigdy nie powinny mieć miejsca. Moralny absolutyzm przeciwnej strony pozwala napiętnować nawet zauważenie, że ta kwestia jest bardziej skomplikowana – przecież nie ma nic prostszego niż potępić terroryzm. Idąc tym tropem, osoba, która tego nie robi, na dobrą sprawę wspiera terrorystów.

Gdyby ataki Hamasu z 7 października były tylko czystą, niesprowokowaną niczym agresją – jak przedstawia je Benjamin Netanjahu – należałoby wrócić do rozmowy o moralnym dnie terroryzmu i wraz z rządem Izraela publicznie potępić te działania. Rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Tak naprawdę to, w jaki sposób prowadzimy narrację o konflikcie na Bliskim Wschodzie, ma realny wpływ na losy jego mieszkańców. Kontekst historyczny, w którym funkcjonujemy, sprawia że potępienie terroryzmu nie jest już tylko potępieniem terroryzmu. Jest też wejściem z powrotem do z góry ustawionej gry, w której nasza odpowiedź jest (jak zobaczymy w drugiej części) wykorzystywana przez izraelską armię, kiedy ta dokonuje codziennych nalotów na cele cywilne w Gazie[64] i zabija protestujących studentów na Zachodnim Brzegu[65]. Wynikiem tej gry jest rozgrzeszenie Izraela, na które ten nie zasługuje.


[1] D. Williams, How the Hamas attack on Israel unfolded, „Reuters”, 07.10.2023, https://www.reuters.com/world/middle-east/how-hamas-attack-israel-unfolded-2023-10-07/ [data dostępu: 18.09.2024].

[2] P. Saidel, S. Said, A. Peled, Hamas Took More Than 200 Hostages From Israel. Here’s What We Know, „Wall Street Journal”, 01.09.2024, https://www.wsj.com/world/middle-east/hamas-hostages-israel-gaza-41432124 [data dostępu: 18.09.2024].

[3] N. Mordowanec, 9/11 Timeline: How September 11 Attack on WTC, Pentagon, Flight 93 Unfolded, „Newsweek”, 10.09.2023, https://www.newsweek.com/9-11-timeline-how-september-11-attack-wtc-pentagon-flight-93-unfolded-1825696 [data dostępu: 18.09.2024].

[4] Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela, Statement by Prime Minister Benjamin Netanyahu, 07.10.2023, https://www.gov.il/en/pages/statement-by-pm-netanyahu-7-oct-2023 [data dostępu: 18.09.2024].

[5] Ibidem.

[6] J. Frankel, With Gaza’s death toll over 40,000, here’s the conflict by numbers, „Associated Press”, 15.08.2024, https://apnews.com/article/israel-hamas-gaza-war-palestinians-statistics-40000-7ebec13101f6d08fe10cedbf5e172dde [data dostępu: 18.09.2024].

[7] E. Farge, Nothing wrong with Gaza death toll figures, WHO says, „Reuters”, 14.05.2024, https://www.reuters.com/world/middle-east/nothing-wrong-with-gaza-death-toll-figures-who-says-2024-05-14/ [data dostępu: 18.09.2024].

[8] Watson Institute for International and Public Affairs, Human and Budgetary Costs to Date of the U.S. War in Afghanistan, 2001-2022, „Brown University”, 2021, https://watson.brown.edu/costsofwar/figures/2021/human-and-budgetary-costs-date-us-war-afghanistan-2001-2022 [data dostępu: 18.09.2024].

[9] N. Crawford, Blood and Treasure: United States Budgetary Costs and Human Costs of 20 Years of War in Iraq and Syria, 2003-2023, 15.03.2023, https://watson.brown.edu/costsofwar/files/cow/imce/papers/2023/Costs%20of%2020%20Years%20of%20Iraq%20War%20Crawford%2015%20March%202023%20final%203.21.2023.pdf [data dostępu: 29.09.2024].

[10] Watson Institute for International and Public Affairs, How Death Outlives War: The Reverberating Impact of the Post-9/11 Wars on Human Health, „Brown University”, 16.05.2023, https://watson.brown.edu/costsofwar/papers/2023/IndirectDeaths [data dostępu: 18.09.2024].

[11] K. Ambos., J. Alkatout, Has ‘Justice Been Done’? The Legality of Bin Laden’s Killing Under International Law, „Israel Law Review”, nr 45(2)/2012, s. 341–366.

[12] L. S. Rubenstein, J. S. Morrison, Facts and Falsehoods: Israel’s Attacks Against Gaza’s Hospitals, „Think Global Health”, 15.03.2024, https://www.thinkglobalhealth.org/article/facts-and-falsehoods-israels-attacks-against-gazas-hospitals [data dostępu: 19.09.2024].

[13] Ibidem.

[14] Dozens of Palestinians killed, wounded in Israeli strikes on Gaza refugee camp on Monday, „Reuters”, 09.10.2023, https://www.reuters.com/article/israel-palestinians-gaza-casualties-idAFS8N2VA0CJ/ [data dostępu: 19.09.2024].

[15] Defending the rule of law, enforcing apartheid – the double life of Israel’s judiciary, „Amnesty International”, 13.09.2023, https://www.amnesty.org/en/latest/news/2023/09/defending-the-rule-of-law-enforcing-apartheid-the-double-life-of-israels-judiciary/ [data dostępu: 21./09./2024].

[16] M. Zonszein, Daniel Levy, Israel’s Winning Coalition: Culmination of a Long Rightward Shift, „International Crisis Group”, 08.11.2022, https://www.crisisgroup.org/middle-east-north-africa/east-mediterranean-mena/israelpalestine/israels-winning-coalition [data dostępu: 21.09.2024].

[17] S. Navot, An Overview of Israel’s ‘Judicial Overhaul’: Small Parts of a Big Populist Picture, „Israel Law Review” 04.01.2024, https://www.cambridge.org/core/journals/israel-law-review/article/an-overview-of-israels-judicial-overhaul-small-parts-of-a-big-populist-picture/4E80EFB10DC617A66F898C64E20ECA1B [data dostępu 10.10.2024]

[18] M. Zonszein, D. Levy, Israel’s Winning Coalition: Culmination of a Long Rightward Shift, International Crisis Group, 08.11.2022, https://www.crisisgroup.org/middle-east-north-africa/east-mediterranean-mena/israelpalestine/israels-winning-coalition [data dostępu: 21.09.2024]. Wszystkie tłumaczenia z języka angielskiego, jeśli nie podano inaczej, są mojego autorstwa.

[19] M. Mazzetti, R. Bergman, ‘Buying Quiet’: Inside the Israeli Plan That Propped Up Hamas, „The New York Times”, 10.12.2023, https://www.nytimes.com/2023/12/10/world/middleeast/israel-qatar-money-prop-up-hamas.html [data dostępu: 21.09.2024].

[20] T. Schneider, For years, Netanyahu propped up Hamas. Now it’s blown up in our faces, „The Times of Israel”, 08.10.2023 https://www.timesofisrael.com/for-years-netanyahu-propped-up-hamas-now-its-blown-up-in-our-faces/ [data dostępu: 19.09.2024].

[21] Origins of the Vietnam War, Pritzger Military Museum & Library, https://www.pritzkermilitary.org/explore/museum/past-exhibits/faces-war-photography-front-lines-vietnam/origins-vietnam-war [data dostępu: 23.09.2024].

[22] How many people died in the Vietnam War?, Encyclopaedia Britannica, https://www.britannica.com/question/How-many-people-died-in-the-Vietnam-War [data dostępu: 19.09.2024].

[23] Vietnam country profile, BBC, 05.08.2024, https://www.bbc.com/news/world-asia-pacific-16567315 [data dostępu: 23.09.2024].

[24] S. Karanth, Israeli Defense Minister Announces Siege On Gaza To Fight ‘Human Animals’, „Huffpost”, 09.10.2023, https://www.huffpost.com/entry/israel-defense-minister-human-animals-gaza-palestine_n_6524220ae4b09f4b8d412e0a [data dostępu: 19.09.2024].

[25] N. Lanard, The Dangerous History Behind Netanyahu’s Amalek Rhetoric, „Mother Jones”, 03.11.2023, https://www.motherjones.com/politics/2023/11/benjamin-netanyahu-amalek-israel-palestine-gaza-saul-samuel-old-testament/ [data dostępu: 19.09.2024].

[26] Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1168 [data dostępu: 19.09.2024].

[27] A. Almendral, U.S. decries reported sexual abuse of Palestinian prisoners after graphic video aired on Israeli TV, 10.08.2024, https://www.nbcnews.com/news/world/israel-sexual-abuse-palestinian-prisoners-rcna165811 [data dostępu: 23.09.2024].

[28] D. Patta, T. Reals, Israeli lawmaker defends alleged rape of Hamas prisoner as far-right protesters rage over IDF troops’ detention, CBS News, 30.07.2024, https://www.cbsnews.com/news/israel-hamas-war-idf-palestinian-prisoner-alleged-rape-sde-teinman-abuse-protest/ [data dostępu: 19.09.2024].

[29] R. Bergman, A. Goldman, Israel Knew Hamas’s Attack Plan More Than a Year Ago, „The New York Times”, 02.12.2023 https://www.nytimes.com/2023/11/30/world/middleeast/israel-hamas-attack-intelligence.html [data dostępu: 19.09.2024].

[30] T. Schneider, For years, Netanyahu propped up Hamas. Now it’s blown up in our faces, „The Times of Israel”, 08.10.2023 https://www.timesofisrael.com/for-years-netanyahu-propped-up-hamas-now-its-blown-up-in-our-faces/ [data dostępu: 19.09.2024].

[31] Understanding the long roots of violence in the Occupied Palestinian Territories and Israel, Amnesty International, 28.03.2024, https://www.amnesty.org/en/latest/education/2024/03/understanding-the-long-roots-of-violence-in-the-occupied-palestinian-territories-and-israel/ [data dostępu: 19.09.2024].

[32] Ibidem.

[33] Dla wielu czytelników równie ważne lub nawet ważniejsze jest to, na co ta maksyma pozwala Izraelowi w samej kampanii w Strefie Gazy. Tej kwestii poświęcona będzie druga część tekstu, która ukaże się niebawem.

[34] F. Gergez, What really went wrong in the Middle East, „The London School of Economics and Political Science”, 19.03.2024, https://www.lse.ac.uk/research/research-for-the-world/politics/us-and-middle-east [data dostępu: 21.09.2024].

[35] C. Parenti, America’s Jihad: A History of Origins, „Social Justice”, nr 3 (85)/2001, s. 31–38.

[36] D. D. Chipman, Osama bin Laden and Guerrilla War, „Studies in Conflict & Terrorism”, nr 26(3)/2003, s. 163–170.

[37] N. Khalidi, Afghanistan: Demographic Consequences of War, 1978–1987, „Central Asian Survey”, nr 10, s.101–126.

[38] C. Parenti, America’s Jihad: A History of Origins, „Social Justice”, nr 3 (85)/2001, s. 31–38.

[39] J. Gambrell, US quietly publishes once-expunged papers on 1953 Iran coup, „Associated Press”, 29.06.2017, https://apnews.com/article/5111167bcaf84892b01eea93eea4bc01 [data dostępu: 21.09.2024].

[40] F. Gergez, What really went wrong in the Middle East, „The London School of Economics and Political Science”, 19.03.2024, https://www.lse.ac.uk/research/research-for-the-world/politics/us-and-middle-east [data dostępu: 21.09.2024].

[41] N. Karimi, J. Gambrell, A CIA-backed 1953 coup in Iran haunts the country with people still trying to make sense of it, „Associated Press”, 25.08.2023, https://apnews.com/article/iran-1953-coup-us-tensions-3d391c0255308a7c13d32d3c88e5f54f [data dostępu: 21.09.2024].

[42] Ibidem.

[43] Ibidem.

[44] W ten sposób przetłumaczyłem 9/11 Commission, której pełna nazwa to The National Commission on Terrorist Attacks Upon the United States. Powołana została ona w 2002 roku w celu zbadania wszystkich aspektów ataków z 11 września 2001 roku.

[45] Iran’s Link to Al-Qaeda: The 9-11 Commission’s Evidence, „Middle East Forum”, 2004, https://www.meforum.org/middle-east-quarterly/irans-link-to-al-qaeda-the-9-11-commissions [data dostępu: 21.09.2024].

[46] N. Narea, How the US became Israel’s closest ally, „Vox”, 13.10.2023, https://www.vox.com/world-politics/23916266/us-israel-support-ally-gaza-war-aid [data dostępu: 21.09.2024].

[47] F. H. Lawson, The Truman Administration and the Palestinians, „Arab Studies Quarterly”, nr. 1/2/1990, s. 43–65

[48] The 9/11 Commission Report, 2004, https://www.govinfo.gov/content/pkg/GPO-911REPORT/pdf/GPO-911REPORT-24.pdf [data dostępu: 20.09.2024].

[49] R. Gunaratna, Al Qaeda’s Ideology, Hudson Institute, 19.05.2005, https://www.hudson.org/national-security-defense/al-qaeda-s-ideology [data dostępu: 21.09.2024].

[50] G. Carbonaro, Osama Bin Laden’s Letter to America: Transcript in Full, „Newsweek”, 17.11.2023, https://www.newsweek.com/osama-bin-laden-letter-america-transcript-full-1844662 [data dostępu: 20.09.2024].

[51] A. Raz, A Brief History of the Netanyahu-Hamas Alliance, „Haaretz”, 20.10.2023, https://www.haaretz.com/israel-news/2023-10-20/ty-article-opinion/.premium/a-brief-history-of-the-netanyahu-hamas-alliance/0000018b-47d9-d242-abef-57ff1be90000?v=1726785747415 [data dostępu: 20.09.2024].

[52] D. Shumsky, Why Did Netanyahu Want to Strengthen Hamas?, „Haaretz”, 11.10.2023, https://www.haaretz.com/israel-news/2023-10-11/ty-article/.premium/netanyahu-needed-a-strong-hamas/0000018b-1e9f-d47b-a7fb-bfdfd8f30000 [data dostępu: 20.09.2024].

[53] N. Elbagir, B. Arvanitidis, A. Platt, i in., Qatar sent millions to Gaza for years – with Israel’s backing. Here’s what we know about the controversial deal, CNN, 12.12.2023, https://edition.cnn.com/2023/12/11/middleeast/qatar-hamas-funds-israel-backing-intl/index.html [data dostępu: 21.09.2024].

[54] L. Fakih, O. Shakir, Does Israel’s Treatment of Palestinians Rise to the Level of Apartheid?, Human Rights Watch, 05.12.2023, https://www.hrw.org/news/2023/12/05/does-israels-treatment-palestinians-rise-level-apartheid [data dostępu: 20.09.2024].

[55] Apartheid – sankcjonowany przez państwo system segregacji rasowej, utworzony w celu utworzenia hierarchii rasowej na terytorium tego państwa. Polega m.in. na odmowie członkowi/członkom grupy lub grup rasowych prawa do życia i wolności osobistej, celowym narzuceniu grupie lub grupom rasowym warunków życia obliczonych na ich fizyczne zniszczenie w całości lub w części. Są to też wszelkie środki mające na celu podział populacji według linii rasowych poprzez utworzenie oddzielnych rezerwatów i gett dla członków danej grupy rasowej. Zob. Israel’s apartheid against Palestinians, cruel system of domination and crime against humanity, Amnesty International, 01.02.2022, https://www.amnesty.org/en/documents/mde15/5141/2022/en/ [data dostępu: 20.09.2024].

[56] International Convention on the Suppression and Punishment of the Crime of Apartheid, United Nations, 1973, https://www.un.org/en/genocideprevention/documents/atrocity-crimes/Doc.10_International%20Convention%20on%20the%20Suppression%20and%20Punishment%20of%20the%20Crime%20of%20Apartheid.pdf [data dostępu: 20.09.2024].

[57] Rome Statute of the International Criminal Court, International Criminal Court, 1998, https://www.icc-cpi.int/sites/default/files/2024-05/Rome-Statute-eng.pdf [data dostępu: 20.09.2024].

[58] Our Narrative, Hamas Media Office, 21.01.2024, https://www.palestinechronicle.com/wp-content/uploads/2024/01/PDF.pdf [data dostępu: 20.09.2024].

[59] R. Bergman, A. Goldman, Israel Knew Hamas’s Attack Plan More Than a Year Ago, „The New York Times”, 02.12.2023, https://www.nytimes.com/2023/11/30/world/middleeast/israel-hamas-attack-intelligence.html [data dostępu: 20.09.2024].

[60] Ibidem.

[61] Ibidem.

[62] Ibidem.

[63] S. Peretz, How Netanyahu Enabled October 7 With Suitcases of Cash, „Haaretz”, 20.12.2023, https://www.haaretz.com/opinion/2023-12-20/ty-article-opinion/.premium/how-netanyahu-enabled-october-7-with-suitcases-of-cash/0000018c-8397-d219-a5bf-b7ff40660000 [data dostępu: 23.09.2024].

[64] W momencie pisania tego artykułu ostatni miał miejsce dwie godziny temu, kiedy armia izraelska zbombardowała szkołę. M. Moench, Israel strike kills 22 in Gaza school, says Hamas-run health ministry, BBC, 21.09.2024 https://www.bbc.com/news/articles/cr4x6dwqlxgo [data dostępu: 21.09.2024].

[65] F. Mao, Israel says ‘highly likely’ its troops killed US-Turkish protester in West Bank, BBC, 10.09.2024, https://www.bbc.com/news/articles/cdjw1ggkpd7o [data dostępu: 21.09.2024].


Stopka redaktorska:

Zdjęcie tytułowe: Wikimedia Commons / WAFA / Batoul84 / CC

Wybór zdjęć: Autor

Oprawa techniczna, wstawienie: Łukasz Cieśliński

Korekta: Natalia Szopa, Małgorzata Nowak

II Korekta: Jolanta Spyrka

1 komentarz do “Źli terroryści, którzy robią złe rzeczy cz.1”

  1. Pingback: Wiadomości z Gazy #4 | Rok później, a jakby wczoraj - Politics Now

Dodaj komentarz

Skip to content