Przejdź do treści
Strona główna » Co one robią w samochodzie wyścigowym? Zabierzcie mi z drogi tę dziewczynę!

Co one robią w samochodzie wyścigowym? Zabierzcie mi z drogi tę dziewczynę!

Korekta: Małgorzata Nowak

Źródło zdjęcia tytułowego: womensagenda.com.au

Źródło: Silverstone Circuit, 2018 FIA Formula 3 European, Sophia Flörsch/CC

Formuła 1, jedna z najbardziej prestiżowych i znanych na całym świecie serii wyścigów, odbywająca się na praktycznie każdym kawałku ziemi, od USA, przez Europę, aż po Australię, rządzi motosportem i rozwojem samochodów wyścigowych od roku 1950. Innowacje, które tworzono w garażach i pitach, wychodziły poza zawiłe tory i niekiedy witały w układach samochodów luksusowych marek, takich jak Ferrari, Lamborghini, Aston Martin czy McLaren.

Sport ten stworzył wiele niezwykłych legend praktycznie na każdym etapie swojej historii – by wspomnieć Juana Fangio, Nikiego Laudę, Ayrtona Sennę, Michaela Schumachera czy Maxa Verstappena. W konsekwencji drużyny tych zawodników i konstruktorzy ich maszyn również mogli pochwalić się wieloma osiągnięciami, takimi jak np. zawrotna liczba 16 tytułów mistrzowskich dla konstruktorów, które zebrało Ferrrari. Istnieje też czynnik, który łączy całą Formułę 1, niezależnie od jej klasy czy kategorii.

Minimalny odsetek kobiet będących kierowcami wyścigowymi

Kobiety wywalczyły prawa w sporcie stosunkowo późno – do przełomu XIX i XX wieku feministki musiały nagłaśniać sprawę, poszukiwać coraz to nowych argumentów. MKOL jako pierwszy, ale dopiero w 1996 r., zrobił pionierski krok w kierunku zmiany swojego cel i otwarcie przyznał, że jego rolą jest wspieranie i zachęcanie kobiet we wszystkich sportach, na każdym poziomie. Ta reguła nie odnosi się jednak do wszystkich dyscyplin.

Formuła 1, jak i wszelkie sporty motoryzacyjne, pozostaje domeną płci męskiej – miejscem, gdzie obowiązują reguły wymyślone przez mężczyzn dla mężczyzn, czego czasami nie zmieniają nawet wielkie tragedie. Jak miałyby odnaleźć się tu kobiety?

Oprócz borykania się z tymi samymi problemami co płeć przeciwna, tj.: wysokimi kosztami i problemami ze sponsorami, kobiety muszą mierzyć się z kwestiami czysto stereotypowymi, a także brakiem odpowiednich badań czy niezapewnieniem wystarczającego czasu na torze. Ich kariery kończą się też stosunkowo szybko, z czego najdłuższe z nich trwają do pięciu lat – dla porównania dla panów to ponad 12 lat.

Źródło: SkySports

Wkład kobiet w F1

Bezpośrednio w wyścigach udział wzięły dwie Włoszki – Maria Teresa de Filippis i Lella Lombardi. Od tego czasu w Formule nie pojawiła się żadna kobieta, która wkroczyłaby na tor, poza testami bolidu. Szlaki dla współczesnych kobiet przetarła Susie Stoddart (obecnie Wolff), która – tak jak wielu kierowców – swoją podróż rozpoczęła od kartingu, aby później przejść do Formuły Renault, a następnie do DTM, gdzie jeździła dla Mercedesa. Jej osiągnięcia i talent w tym zakresie przyczyniły się do tego, że w 2012 roku weszła w skład zespołu Williamsa, należącego do Formuły 1 – z kierowcy rozwojowego awansowała na testowego i tym samym została pierwszą kobietą od ponad dwudziestu lat, która testowała bolid podczas weekendu wyścigowego. Do końca jej kariery w 2015 roku przyczyniła się opinia publiczna, uporczywie utrzymująca, że tylko dzięki wsparciu męża Susie udało się osiągnąć taki poziom (z podobnymi zarzutami musi mierzyć się wiele przedstawicielek płci żeńskiej). Mimo to zawodniczka nie odcięła się w zupełności od Formuły 1 ani od motosportów – obecnie jest dyrektorką zarządzająca F1 Academy, czyli kobiecej serii wyścigów samochodowych. Podobnie jak w swojej najbardziej znanej odmianie, wyścigi te odbywają się na każdym kontynencie, a drużyny, mimo że różnią się od tych z F1, F2, czy F3, są przez niektóre z nich wspierane. Pierwszą zwyciężczynią tej Formuły była Marta García, którą nagrodzono nie tylko pucharem ale również miejscem w Formula Regional European Championship – serii wyścigów rozgrywanej wg. Przepisów F3.

Na uwagę zasługują również inne kobiety z wielkiej szóstki tego sportu. Monisha Kaltenborn, choć zaczynała swoją przygodę z tą dyscypliną w inny sposób, bo od strony prawnej, w 2010 roku została dyrektorem zarządzającym w Sauber, a w 2012 roku stała się szefem zespołu i piastowała tę funkcję aż przez pięć lat. Za najważniejszymi zwycięstwami Red Bulla (2021-2023) również stoi kobieta – Hannah Schmitz, która jest główną inżynierką ds. strategii. To ona zarządzała zmianę opon czy decydowała o zjeździe do pitu, co kilkukrotnie dało kierowcom jej zespołu zwycięstwo.

Co przyniesie przyszłość?

Chociaż nie jest to jeszcze całkowite pojednanie dwóch stron, to na pewno widzimy oznaki wysłuchania głosu jednej z nich – nie tylko kobiet, ale ogółu sympatyków wprowadzenia pań do tego sportu. Nasza kultura zmienia się z każdym dniem, co powoduje zwroty w różnych dziedzinach życia; doświadczamy rewolucji, który wdziera się w społeczeństwo i która ma wielu zwolenników.

Źródło: StockVault

Dodaj komentarz

Skip to content