Newsy tygodnia
- Inflacja bazowa w sierpniu
NBP nie próżnuje. Po niedawnym obniżeniu stóp procentowych przez prezesa Glapińskiego (o czym przeczytacie na naszej stronie) podali do wiadomości, iż inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, wyniosła w sierpniu 10 procent licząc rok do roku. „Wyłączenie z raportu cen żywności i energii ma za zadanie pokazać tendencje tych dóbr, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ” – wskazano w oficjalnym komunikacie.
2. Nowe sondaże
Sondażownia United Surveys przedstawiła wyniki sondażu parlamentarnego. Z sondażu przeprowadzonego 11 września, czyli po sobocie z konwencjami wyborczymi największych ugrupowań, wynika jasno, iż partia rządząca traci poparcie. Prawo i Sprawiedliwość otrzymało 33,5%, Koalicja Obywatelska 28%, podium zamyka zaś Konfederacja z poparciem 11,2%. Do Sejmu weszłyby także Trzecia Droga z wynikiem 9,2% oraz Lewica – 8,9%. Bezpartyjni Samorządowcy, ostatni komitet, który zarejestrował kandydatów w każdym okręgu, otrzymał niewystarczające do przekroczenia progu 3,2%. Według sondażowni w głosowaniu, które odbędzie się 15 października, zamierza wziąć udział 58,1 procent. ankietowanych.
3. Ukraina składa skargę m.in. na Polskę
Nie cichnie zamieszanie wokół ukraińskiego zboża. Po tym jak polski rząd wprowadził zakaz jego wwozu do Polski, Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Dotyczy to również Węgier i Słowacji, które razem z Warszawą sprzeciwiły się decyzji Komisji Europejskiej. Ta w ubiegły piątek zgodziła się na sprzedaż ukraińskiego zboża na terenie wspólnoty. „Ważne jest, aby udowodnić, że te działania są prawnie złe. I dlatego jutro rozpoczniemy postępowanie prawne” – tłumaczył decyzję wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Kaczka. Kijów zamierza wprowadzić także restrykcję na import polskich owoców i warzyw.
4. MON ujawnia tajne dokumenty w kampanii wyborczej
W niedzielę 17 września Prawo i Sprawiedliwość opublikowało nowy spot wyborczy. „Rząd Tuska, w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski. Plan użycia sił zbrojnych, zatwierdzony przez ówczesnego szefa MON Klicha zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły” – mówił w nim Mariusz Błaszczak. Jako dowód minister ujawnił fragmenty dokumentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej.
5. Aktywistki przerwały wykład Leszka Balcerowicza
Były minister finansów, Leszek Balcerowicz, brał udział w jednym z paneli podczas „Igrzysk Wolności”. W trakcie jego wykładu na scenę weszły aktywiści i aktywistki z Inicjatywy Wschód z banerem „I PiS, i Balcerowicz muszą odejść”. Razem z częścią publiczności skandowali „inna Polska jest możliwa”. W odpowiedzi pojawiły się głosy tłumu „Balcerowicz musi wrócić” oraz “precz z komuną”. “Jako młode osoby, które rozumieją aktualne wyzwania, w tym kryzys klimatyczny, wiemy, że poglądy Leszka Balcerowicza są niebezpieczne dla powodzenia sprawiedliwej transformacji” – tłumaczą protestujące. Jednym z zarzutów aktywistów wobec ekonomisty są jego wypowiedzi, w których wątpił we wpływ człowieka na kryzys klimatyczny.