Tik Tok. Instagram. Facebook. Millenialsi są obecnie przebodźcowani i rozproszeni. Potrzeba wyciszenia, ale także warunki mieszkaniowe tzw. pokolenia bumerangów sprawiły, że zwróciliśmy się ku minimalizmowi. Po czym, oczywiście, okazało się, że to zwyczajnie nie działa… a my dalej tkwimy z nosem w telefonie. Trochę nic w tym dziwnego. Dla tej generacji to biurko, urząd, bankomat, wręcz cały portfel. Jak mądrze używać social mediów?
Turboproduktywność? Nie, dziękuję
Paradoksalnie, nie jestem wielką zwolenniczką turboproduktywności. Na dłuższą metę prowadzi ona jedynie do wypalenia zawodowego i frustracji. Przecież potrzebujemy również odpoczynku. Czasu spędzonego z bliskimi. Kontaktu z przyrodą. Jak więc używać mediów społecznościowych, by mieć z nich pożytek? Używając ich selektywnie, świadomie i… mniej!
Odłóż wreszcie ten telefon!
Przede wszystkim… Odkładać telefon. Naprawdę nie jest aż tak bardzo potrzebny. Uzależnienie od social mediów niszczy nasze życie zawodowe i… osobiste. Sama łapię się na tym, że lepiej mi się pracuje przy biurku, z poziomu laptopa. Łatwiej mi wtedy o skupienie. Zaczynam też wyłapywać momenty, w których po smartfona sięgamy… Z nudów. Po prostu z nudów. A to już prosta droga do spadku produktywności czy problemów z zasypianiem. Tymczasem można inaczej…
YouTube i Spotify pomagają się rozwijać
Spotify czy YouTube może pomóc Ci w nauce języków obcych. Jest tam również mnóstwo innych, wartościowych treści: od nowinek technicznych, przez poradniki, aż po rozwój osobisty czy finanse. Podcast do słuchania podczas sprzątania? Tak! W dziedzinie materiałów wideo wyróżnia się TikTok. I również tam możesz znaleźć wartościowe, rozwijające treści.
Dbaj o sieć kontaktów
Facebook czy LinkedIn pomogą Ci w budowaniu Twojej sieci znajomych. A uwierz mi, networking naprawdę robi różnicę. I pomaga w szukaniu pracy. Ogłoszenia, wydarzenia branżowe, publikacje czy możliwość zbudowania portfolio to same zalety. Może dzięki temu znajdziesz jakieś ciekawe spotkanie biznesowe czy poćwiczysz język w ramach “Bla bla meeting”? Albo znajdziesz ciekawy, merytoryczny fanpage? Tu akurat grup do nauki języków obcych nie bardzo polecam, bo jeśli jesteś kobietą, Twoja skrzynka eksploduje, niestety. Ale możesz buszować w poszukiwaniu wydarzeń takich, jak Bla Bla, darmowych konwersacji na Zoomie czy spotkań networkingowych. Osobną kwestią jest wykorzystywanie mediów społecznościowych do randkowania czy szukania przyjaźni 🙂
Tablica nie tylko inspiracji
Instagram czy Pinterest to głównie obrazy. Ale mogą one posłużyć nie tylko do poszukiwania własnego stylu. Są tam też treści typowo merytoryczne: proste grafiki ułatwiające zrozumienie tych nieszczęsnych czasowników hiszpańskich. Checklisty do sprawdzenia Twojego CV. Linki do wartościowych blogów. Można? Można!
W sieci dostępne są aplikacje dedykowane naukom języków obcych, zarządzaniu sobą w czasie, budowaniu budżetu domowego… Duolingo to tylko jedna z opcji. Czemu nie skorzystać?
Podsumowując…
Media społecznościowe dostarczają nam treści wideo, mnóstwo grafik czy artykułów. Jeśli nie chcesz tracić czasu na mało produktywnym przeglądaniu TikToka, spróbuj wprowadzić w życie poniższe zasady:
- Odkładaj telefon i nie bierz go ponownie do ręki jedynie dlatego, że się nudzisz;
- Dbaj o czas offline, szczególnie podczas posiłków, przed snem i w weekendy;
- Zrób porządek w swoich Social Mediach: przestań obserwować konta i profile, które nie dostarczają niczego wartościowego. No i przy okazji sprawdź swój fanpage. Rekruterzy czasami sprawdzają takie rzeczy;
- Uważaj, jak spędzasz czas w Sieci;
I naprawdę odkładaj telefon, jeśli nie musisz akurat z niego korzystać!