16 sierpnia sejmowa Komisja zadecydowała, że prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zostanie ukarany za swoją niesławną wypowiedź o Polkach „dających w szyję”
Przypomnijmy: W listopadzie ubiegłego roku, podczas swojego wystąpienia w Ełku, Jarosław Kaczyński stwierdził, że winne niskiej dzietności w Polsce są młode kobiety „dające w szyję”. W związku z tą skandaliczną wypowiedzią 23.04.2022 Dagmara Adamiak z fundacji „Równe”, oskarżyła Prezesa PiS o zniesławienie. Komisja Etyki ukarała go naganą. Teraz sprawą zajmie się Sejm.
Jarosław Kaczyński nie tylko spłycił w ten sposób problem alkoholizmu wśród kobiet. Obarczył je winą za spadek dzietności. Wręcz chce zmusić Polki do rodzenia. Temu służyć ma wykreślenie przesłanki embriopatologicznej z katalogu sytuacji, w której aborcja jest dopuszczalna. Zrobił to rękami nielegalnej Prezes Trybunału Konstytucyjnego. Wtedy na ulice, w środku pandemii, wyszły tysiące kobiet, organizując największą falę protestów po ‘89 roku.
Spieszę więc z wyjaśnieniem, że posiadanie macicy daje możliwość zajścia w ciążę, owszem. Ale to przecież nie przymus. O wiele lepiej sprawdzi się większa dostępność mieszkań komunalnych, powszechny system opieki zbiorowej czy pewność zatrudnienia. Na pewno nie zachęcają nas obawy, czy aby w przypadku bezwodzia po prostu nie zabije nas sepsa.