W środę Sąd Najwyższy przyznał byłemu działaczowi opozycji demokratycznej w PRL Andrzejowi Gwieździe 1,3 miliona złotych zadośćuczynienia i odszkodowania za aresztowanie w latach 80. Kwota została podwyższona o ponad 350 tys. zł w związku ze zmianą wyroku wojskowego sądu okręgowego. W pozostałym zakresie utrzymano zaskarżony wyrok.
Kwota zadośćuczynienia ma mieć realną wartość i kompensować krzywdy poniesione przez osobę represjonowaną. Oczywiście nie może ona przekraczać pewnego pułapu i być źródłem bezpodstawnego wzbogacenia.
Mówił w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego Tomasz Artymiuk.
Sędzia zwrócił uwagę, że przez ponad rok Andrzej Gwiazda był internowany, a bezpośrednio po zwolnieniu został tymczasowo aresztowany 22 grudnia 1982 r. Podkreślono również, że działacz opozycji pozostawał pod zarzutem zbrodni zagrożonej karą śmierci, zaś okres jego tymczasowego aresztowania trwał 19 miesięcy.
Zdaniem prokuratury zadośćuczynienia skazywanych w latach 40. i 50. były zdecydowanie niższe niż przyznane Gwieździe. Według Sądu Najwyższego obie sprawy są jednak “nieporównywalne”.
To jest nieporównywalne. To jest kwestia indywidualnych odczuć związanych z działalnością danych osób na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. (…) Uważamy, że kwota 478 tysięcy zasądzona przez sąd I instancji jest kwotą nieadekwatną.
Powiedział sędzia argumentując decyzję o powiększeniu zadośćuczynienia.
Dodał przy tym, że wnioskowana pierwotnie przez Gwiazdę kwota ponad 3,5 miliona złotych była wygórowana.
Prawie cztery miliony złotych to kwota abstrakcyjna i wydaje się, że w tej sprawie wnioskodawca zdecydowanie przesadził.
Uznał Sąd Najwyższy.
Andrzej Gwiazda urodził się w kwietniu 1935 roku w Pińczowie. Ukończył Politechnikę Gdańską na kierunku elektronika. W 1978 roku był współzałożycielem i działaczem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. W sierpniu 1980 roku jako inicjator strajku w “Elmorze” został członkiem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej.
Źródło: PAP, naTemat.pl