Dziś mija 392 dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wadym Skibicki, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego, w rozmowie z gazetą Biełsat twierdzi, że po systemie energetycznym, armia Putina znalazła sobie nowe priorytetowe cele ostrzałów i ataków dronów. “Atakowane mogą być teraz głównie obiekty wojskowe i kluczowe obiekty systemu logistycznego, takie jak przedsiębiorstwa państwowe czy bazy paliwowe”. Dodał, że działania te mają na celu osłabienie potencjału ukraińskiej przed zapowiadaną coraz głośniej wiosenną ofensywą.
Jak poinformował przedstawiciel władz miasta Awdijiwka, wojska rosyjskie nadal próbują nieudolnie wszelkimi możliwymi środkami okrążyć to niewielkie miasto położone obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Nasilają ostrzały, używając do ataków lotnictwa i wszelkiego rodzaju artylerii. Atak na Awdijiwkę jest dla Rosjan szczególnie kluczowy, gdyż miasto skupione jest wokół prężnie działających zakładów koksochemicznych.
Rosja nie zamierza zatrzymać swojej machiny wojennej, zarówno na froncie, jak i w propagandzie. W rozmowie z agencją TASS wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew poinformował, iż “Każdy dzień dostaw zagranicznej broni na Ukrainę przybliża nuklearną apokalipsę”. Dodał także, iż “Zachód nie wierzył w stopień determinacji prezydenta Rosji Władimira Putina, gdy odmówił mu udzielenia gwarancji bezpieczeństwa Rosji”. Miediediew nawiązał tym samym do sytuacji z grudnia 2021 roku, kiedy to Kreml żądał, by Stany Zjednoczone i NATO zagwarantowały Rosji bezpieczeństwo poprzez zobowiązanie się do nierozprzestrzeniania struktur NATO na wschód, a także wycofanie natowskiej infrastruktury wojskowej w granice sprzed 1997 roku, co dyskutowano także w związku z traktatami mińskimi z 2014 roku, powstałymi po aneksji Krymu i Euro Majdanie.