Przejdź do treści

Mujibur Rahman – przegrany tyran

15 sierpnia 2024 r. minęła 49 rocznica zamordowania Sheikha Mujibura Rahmana. Był ojcem założycielem Bangladeszu i pierwszym prezydentem tego kraju. Mujibur Rahman jest w Polsce mało znany, a szkoda, ponieważ był jednym z największych dyktatorów XX wieku.

Komu chwała za 15 sierpnia?

Mamy jako społeczeństwo tendencję do wynajdywania w historii osób, które w imię sprawy polskiej poświęcały własne życie, a potem ogłaszania ich męczennikami i wynoszenia na ołtarze. Przykładów jest od groma: Popiełuszko, Pilecki, Bytnar i inni. Zjawisko to można uargumentować Mickiewiczowskim romantyzmem, który po dziś dzień jest poniekąd naszą cechą narodową objawiającą się w sposobie patrzenia na własną historię. Niestety, często łączy się to z tworzeniem fałszywego obrazu rzeczywistości, świadomym lub nie.

“Aborcja, tak!”

Większość wyborców z pewnością poczuła się oszukana, skoro przez cały okres kampanii słyszy się jedno, a potem, w trakcie trwania rzekomej zmiany, jesteśmy świadkami drugiego. Przegłosowanie ustawy zapewniłoby wyborców, którzy 15 października często do późnych godzin wieczornych stali przed lokalami wyborczymi, o tym, że władza faktycznie się z ich zdaniem liczy.

A very not-weird presidential campaign

The Democrats’ current use of the word “weird” is therefore making use of an opportunity given to them by Republicans who, too absorbed in radical right-wing Trump mania, indulged in speculations that, while rewarded in the far-right circles, had little to do with the lives of an average American.

Bardzo (nie)dziwna kampania prezydencka

Amerykanie chcą ludzi, których postrzegają jako normalnych i rzeczy, które postrzegają jako normalne. Nawet jeśli należą do grupy wyborców, która byłaby gotowa zaufać obietnicom Trumpa o masowej ekstradycji milionów nielegalnych imigrantów, nawet jeśli nie przejmują się tym, jak quasi-faszystowska jest to propozycja, to dostrzegają, że jest ona radykalna, ostra, nienormalna – dziwna.

Skip to content